Patogeny roznoszone przez kleszcze są groźne dla kotów. Mogą one spowodować anaplazmozę czy hemobartonellozę. Jeśli kot wykazuje niepokojące objawy, jest osowiały, wymiotuje czy ma biegunkę, należy udać się z nim do weterynarza. Duża ilość kleszczy bytujących na kocie, może doprowadzić do jego anemii, ponieważ pasożyty te żywią się krwią.
Jak chronić kota przed kleszczami?
Czworonogi niestety narażone są na atak kleszczy, ponieważ są ich łatwymi ofiarami. Niepoprawne usunięcie kleszcza może mieć przykre skutki zdrowotne dla kota, zatem osoby, które nie są w tym doświadczone, powinny udać się do weterynarza, którzy fachowo pozbędzie się kleszcza. Podczas samodzielnego usuwania kleszczy należy założyć rękawiczki, żeby nie zarazić się chorobą odkleszczową. Warto zapobiegać takim sytuacjom stosując prewencję przeciwkleszczową. Po każdym spacerze należy sprawdzić futro kota w poszukiwaniu kleszczy, należy również stosować specjalną obrożę przeciwkleszczową. Miejsca, w których najchętniej zadomowiają się kleszcze to pachwiny, kark, okolice pyszczka. Polecana ochrona przeciw kleszczom dla kota zminimalizuje ryzyko zaatakowania kota przez kleszcza. W swoim przydomowym ogrodzie warto posadzić rośliny, które mają właściwości odstraszające kleszcze. Należy do nich tak lubiana przez koty kocimiętka. Kleszcze są mniej aktywne w południe, zatem warto postawić na spacery z pupilem o tej porze, niż wieczorem.
Warto po każdym spacerze przeczesać sierść kota w celu poszukiwań ewentualnych kleszczy. Dobrze jest stosować środki przeciwkleszczowe, aby zminimalizować ryzyko zaatakowania pupila. Będąc u weterynarza, warto poprosić go o instrukcję samodzielnego usuwania kleszczy, aby móc to robić samodzielnie. Dla małych, osłabionych kociąt kleszcze są szczególnie niebezpieczne.